Temat budowy ścieżki rowerowej interesuje nie tylko mieszkańców, ale również turystów i radnych. Podczas ostatniej sesji Marta Wojciechowska-Smolarz dopytywała burmistrza o termin zakończenia inwestycji.

- Jest to trudny kontrakt, trudny wykonawca. Burmistrz Sidzina wraz z zespołem cały czas monitoruje temat. Myślę, że do końca wakacji powinniśmy ten temat domknąć, ewentualnie początkiem września. Takie też mamy zapewnienia ze strony firmy Opitek - odpowiedział burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

Tymczasem, jak dowiadujemy się w urzędzie, zakończyły się prace na odcinku N-B po stronie południowej - od skrzyżowania z ul. Zawadzkiego w Ćwiklicach do skrzyżowania z ul. Rudawki w Rudołtowicach. W najbliższych dniach odbędą się tam odbiory techniczne.

Roboty wykończeniowe trwają na odcinku F1-F2 - od Ronda Miast Partnerskich w Pszczynie do ul. Fitelberga w Łące. W tym miejscu warto dodać, że zmieniła się już organizacja ruchu w obrębie ulicy Kasztanowej. Dotychczasowy zjazd z ulicy Turystycznej w Kasztanową został zasypany, a wzdłuż niego ułożony został chodnik i wylano asfalt na ścieżce rowerowej. Teraz, aby skręcić w ulicę Kasztanową (i dotrzeć m.in. do Ośrodka Sportów Wodnych), należy zjechać w zjazd funkcjonujący do niedawna wyłącznie jako wyjazd z tej drogi.

Obecnie prowadzone są prace na od odcinku F2-F3 - od ul. Fitelberga w Łące do ul. Brzozowej w Wiśle Wielkiej. Większość robót związana z kanalizacją, podbudową i studzienkami jest już gotowa. W najbliższym czasie położona zostanie warstwa wiążąca i ścieralna, która znajduje się na 50% tej inwestycji.

- W trakcie budowy sieci ścieżek rowerowych pojawiły się problemy, które spowolniły tempo realizacji zadania. Robimy jednak wszystko, aby prace zakończyły się jak najszybciej - mówi Piotr Sidzina, zastępca burmistrza Pszczyny. - Cieszy nas rosnąca popularność turystyki rowerowej. Mieszkańcy korzystają z tras i ścieżek rowerowych znajdujących się na terenie gminy Pszczyna. Z pewnością ma to ogromny wpływ na poprawę bezpieczeństwa. Staramy się wymóc na wykonawcy, aby przyspieszył realizację inwestycji. Niestety w czasie pandemii, gmina - ze względu na obowiązujące przez wiele miesięcy, aż do 1 lipca br., przepisy krajowe dotyczące zamówień publicznych - miała związane ręce - dodaje.